ROZHARTOWANE bijące TARCZE hamulcowe?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • lukas_ig
    Ambiente
    S_OCP Member
    • 2006
    • 230

    #26
    Zamieszczone przez kubazak
    OK ale spodziewaj sie niebawem kolejnego bicia tarcz.Niestety , przy większych przebiegach występuje problem z piastami .Jedyną opcją jest wymiana jedniczesnie piast z łozyskami , tarczami i klockami lub jeżeli tarcze w miarę świeże , toczenie tarcz na aucie , na piastach.To metoda którą stosują serwisy.Nie wszystkich stać na wymianę wszystkiego na raz.
    Zgadzam się z tym. Ja właśnie tak miałem ,niestety przetoczenie na aucie nie na długo pomogło , po wymianie całego zestawu z piastami i łożyskami od ~70kkm jest spokój. Warto pomierzyć bicie samych piast i ewentualnie wymienić wszystko niż wpędzać się w koszty wymieniając kolejne zestawy tarcz i klocków.
    PerfectService by

    Komentarz

    • zepter00
      RS
      • 2008
      • 2304

      #27
      Po co toczyć? Po co wymieniać? Mi już oryginały dwa razy się wykrzywiły...(przebieg 67 tyś km) Tak dwa razy. Wystarczy przez 2-2,5 tyś km od czasu do czasu leciutko przyhamowywać tak by klocki łapały tylko "góry". Patent sprawdzony wielokrotnie i tarcze równe jak nowe.
      Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]

      "Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx

      Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401

      Komentarz

      • tomus7
        RS
        • 2010
        • 1896
        • Peugeot

        #28
        Zamieszczone przez zepter00
        Wystarczy przez 2-2,5 tyś km od czasu do czasu leciutko przyhamowywać tak by klocki łapały tylko "góry". Patent sprawdzony wielokrotnie i tarcze równe jak nowe.
        Proszę jaśniej :lol:
        ILE WYJAZDÓW TYLE POWROTÓW
        http://www.bunkry.pl/pl/index.html
        a gdy pomogłem, to nie bądź wiśnia i naciśnij POMÓGŁ.
        http://www.motostat.pl/user_images/16862/icon3.png
        Była SKODA 1 jest PEUGEOT 207

        Komentarz

        • locaj85
          Rider
          • 2009
          • 482

          #29
          Zamieszczone przez szkoda
          locaj85 napisał/a:
          powiem brutalnie:

          Gówno mnie obchodzi czy hamowałem w kałuży czy nie :evil:

          hamulce maja działać w warunkach drogowych i być niezawodne, czyt. w deszczu też trzeba hamować !!!


          brutalnie mówiąc nie masz racji, jazda w deszczu to zupełnie coś innego niż wjazd z rozgrzanymi tarczami w wodę i dobrze o tym wiesz.


          nie rozumiem , rozwiń wypowiedź...

          nikt specjalnie nie wjeżdża w kałużę a i nie mam pomysłu jakby mieli mi udowodnić, że w nią wjechałem...

          z resztą kałuże ( koleina z wodą to w sumie też kałuża) są codziennością na naszych drogach, więc wynika z tego, że nie możemy jeździć w deszczu... :| ( dzisiaj przejechałem jakieś 400 km, z tego przy opadach jakich doświadczyłem, i jakości dróg po których miałem "przyjemność" się poruszać, jakieś 20% trasy to była kałuża :evil:

          idąc tym tokiem rozumowania nie powinniśmy jeździć w deszczu bo auto może przeciekać.... i winne nie byłyby uszczelki tylko to, że pada...

          [ Dodano: Sro 28 Lip, 10 22:53 ]
          mam jeszcze jedno pytanie:

          czy te drgania mogą powodować uszkodzenia pozostałych układów, np. kierowniczego?

          Komentarz

          • zepter00
            RS
            • 2008
            • 2304

            #30
            Zamieszczone przez tomus7
            Zamieszczone przez zepter00
            Wystarczy przez 2-2,5 tyś km od czasu do czasu leciutko przyhamowywać tak by klocki łapały tylko "góry". Patent sprawdzony wielokrotnie i tarcze równe jak nowe.
            Proszę jaśniej :lol:
            Nie wiesz co to znaczy od czasu do czasu lekko nacisnąć pedał hamulca? :P
            Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]

            "Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx

            Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401

            Komentarz

            • rss
              L&K
              • 2009
              • 1098

              #31
              Zamieszczone przez locaj85
              mam jeszcze jedno pytanie:

              czy te drgania mogą powodować uszkodzenia pozostałych układów, np. kierowniczego?
              na pewno przyspieszone zuzycie, ewentualne uszkodzenie to konsekwencja.
              kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
              _________________________________________
              Do sprzedania:
              komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
              zaciski do hamulcow 280mm.

              Komentarz

              • Pawel11
                Drive
                • 2010
                • 99

                #32
                Zamieszczone przez zepter00
                ]
                Zamieszczone przez tomus7
                Zamieszczone przez zepter00
                Wystarczy przez 2-2,5 tyś km od czasu do czasu leciutko przyhamowywać tak by klocki łapały tylko "góry". Patent sprawdzony wielokrotnie i tarcze równe jak nowe.
                Proszę jaśniej :lol:
                Nie wiesz co to znaczy od czasu do czasu lekko nacisnąć pedał hamulca? :P
                Ja również o takiej metodzie na zwichrowane tarcze nie słyszałem, ale może ktoś jeszcze potwierdzi, że tak metoda działa. Osobiście, używam hamulca dość delikatnie i jak zwichrowały mi się tarcze, to delikatne hamowanie nic nie pomogło. Oczywiście przy niższych prędkościach i delikatnym hamowaniu nie czuć bicia, ale wraz ze wzrostem prędkości bicie przy hamowaniu było odczuwalne.

                Zamieszczone przez locaj85
                a czy w wypadku pogięcia można takie tarcze reklamoać?
                Ja, pomimo małych szans bym próbował i nie z tytułu gwarancji ale z tytułu niezgodności towaru z umową. Z tym że nasuwają się następujące pytania:
                1. Czy wymiana tarcz była w tym samym miejscu co zakup i posiadasz rachunek?
                2. Ile czasu minęło od ich wymiany?
                3. Czy producent w gwarancji określa przebieg na jaki udziela gwarancji?

                Większe szanse reklamacji wystąpią jeżeli odpowiedzi wyglądały by następująco
                1. TAK
                2. nie więcej jak 6 m-cy, trochę gożej jeżeli mniej niż dwa lata.
                3. Nie ewentualnie tak ale jest on wyższy niż przebieg który zrobiłeś.

                Jeśli chodzi o reklamowanie wadliwych produktów to zawsze warto próbować.

                Zamieszczone przez rss
                Zamieszczone przez locaj85
                mam jeszcze jedno pytanie:

                czy te drgania mogą powodować uszkodzenia pozostałych układów, np. kierowniczego?
                na pewno przyspieszone zuzycie, ewentualne uszkodzenie to konsekwencja.
                Dokładnie, tak.

                Komentarz

                • zepter00
                  RS
                  • 2008
                  • 2304

                  #33
                  Panowie.... powiem tak, niedawno, 4 dni po wymianie klocków i jeden dzień po założeniu tulejek podwyższających przód, zachwycony prowadzeniem i tłumieniem nierówności na 20 km bardzo krętej trasie z pięknymi pochylonymi zakrętami, doprowadziłem do przegrzania tarcz (rozgrzałem je do czerwoności a z klocków unosił się dym jakby auto stanęło w ogniu!. Choć nie było kałuż i żadnej wody to oczywiście standardowe tarcze zwichrowały się potwornie, bicie było straszne! Jeżdżę bardzo ostro więc ta sytuacja nie jest mi obca. Wcześniej coś takiego pojawiło się przy przebiegu dwadzieścia parę tyś km. To wasza sprawa co robicie ze swoimi pieniędzmi. Jeśli macie ochotę wymieniać tarcze i klocki dwu, trzy, czterokrotnie wcześniej niż to się powinno robić, to nic mi do tego. Oryginały są podatne na krzywienie i nic z tym nie można zrobić.. No może poza wymianą na elementy "tuningowe" ale po co to robić przed zużyciem oryginałów? Toczenie to koszty i strata czasu. Jeśli jeździsz i masz odrobinę wyczucia w nodze to można przecież np w trasie (choć w mieście też) zamiast mocniej nacisnąć pedał hamulca przed skrzyżowaniem lub zakrętem i zahamować na dystansie kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów można to zrobić na dystansie stu- dwustu metrów. klocki zetrą tylko "wybrzuszenia". To ta sama koncepcja co przetaczanie tylko bez roboty i straty pieniędzy. Po 2,5 tyś km nic mi nie bije. Grubość tarcz jest jak najbardziej w porządku (przebieg 67 tys km) a klocki tez są jakby były wymienione przedwczoraj. :?
                  Reklamacje to niejednokrotnie strata czasu (a czas to pieniądz - dla wielu) Producent bardzo często twierdzi o użytkowaniu niezgodnie z przeznaczeniem (np pamiętny przypadek uszkodzenia układu przeniesienia napędu w Volvo XC 90 podczas wyjeżdżania z zaspy. Jeśli ktoś ma ochotę się prawować o byle co ( czasem trzeba - jeśli to kwestia kilku -kilkunastu - kilkudziesięciu tyś PLN) to jego sprawa. :?
                  Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]

                  "Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx

                  Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401

                  Komentarz

                  • giovanni1982
                    Drive
                    • 2010
                    • 70

                    #34
                    musisz se przetoczyc tarcze
                    jesli nadal bedzie bicie to moze to swiadczyc o skrzywionej piascie
                    byla Skoda Felicia 1.3 - 70KM R.I.P.
                    jest Skoda Octavia 1.9 TDI - 110KM

                    Komentarz

                    • wojtek1982
                      Ambiente
                      • 2009
                      • 108

                      #35
                      Czy po przetoczeniu tarcz muszę wymienić klocki? Czy mogę czekać aż się dotrą nierówności?

                      Komentarz

                      • tomus7
                        RS
                        • 2010
                        • 1896
                        • Peugeot

                        #36
                        Przeczytałem wszystkie wontki w tej sprawie z uwagi, że przy delikatnym hamowaniu też odczówałem bicie. Co się okazało zamontowane klocki te zewnętrzne o jakieś 3 mm wystawały poza obrys tarczy przy piaście i to powodowało bicie po zeszlifowaniu powstałego garbiku bicie znikneło :lol:
                        Może to komuś pomoże
                        ILE WYJAZDÓW TYLE POWROTÓW
                        http://www.bunkry.pl/pl/index.html
                        a gdy pomogłem, to nie bądź wiśnia i naciśnij POMÓGŁ.
                        http://www.motostat.pl/user_images/16862/icon3.png
                        Była SKODA 1 jest PEUGEOT 207

                        Komentarz

                        • cycek
                          Rider
                          • 2009
                          • 554

                          #37
                          Moje już przestają bić, zaczęły 1200 km temu.
                          Ogrodzenia Panelowe

                          Komentarz

                          Pracuję...